29-latek podejrzewany o spowodowanie tragicznego wypadku jest już w rękach policji. Mężczyzna uciekł po zdarzeniu, pozostawiając w rozbitym pojeździe zmarłego pasażera oraz dwoje rannych.
Do zdarzenia doszło w piątkowy wieczór w Konstancinie-Jeziornej. Kierowca BMW uderzył w przydrożny słup, po czym uciekł z miejsca zdarzenia. W rozbitym pojeździe pozostawił 21-letniego pasażera, którego nie udało się uratować oraz dwie ranne osoby.
- Podejrzewany o kierowanie BMW 29-latek uciekł z miejsca wypadku. Policjanci zatrzymali go w miejscu zamieszkania, miał ponad 2 promile - informuje policja z Piaseczna.
Trwa wyjaśnianie okoliczności tragicznego wypadku.
(Fot. Policja Piaseczno)