OSP Ochotnicza Straż Pożarna

Samochód gaśniczy bez certyfikatu CNBOP. Jeździ na akcje za zgodą wójta.

Samochód gaśniczy za ponad 400 tysięcy złotych, najpierw przez kilka miesięcy nie mógł wcale jeździć do akcji. Teraz, po decyzji wójta, jeździ do zdarzeń "na jego odpowiedzialność", ale tylko na terenie gminy Suchy Las.    
 
Strażacy z OSP Suchy Las pod koniec ubiegłego roku pozyskali dla swojej jednostki gaśniczego Mercedesa. Kupiła go gmina Suchy Las - przetarg na samochód wygrała firma Bonex, renomowany producent pojazdów pożarniczych. Po wprowadzeniu auta do jednostki okazało się, że Komenda Wojewódzka PSP w Poznaniu zakazała jego użytkowania ze względu na brak certyfikatu - tzw. świadectwa dopuszczenia, wydawanego przez Centrum Naukowo-Badawcze Ochrony Przeciwpożarowej (CNBOP). Od 2007 roku takiego certyfikatu wymaga część samochodów, używanych do akcji. Zgodnie z przepisami, "obowiązkowi certyfikacji podlegają samochody ratowniczo-gaśnicze, samochody z drabiną mechaniczną, samochody z podnośnikiem hydraulicznym oraz nośniki kontenerów". Pozostałe pojazdy nie podlegają obowiązkowi posiadania świadectwa dopuszczenia. Są to m.in. samochody operacyjne, samochody rozpoznawczo-ratownicze, samochody do przewozu ratowników (autobusy, mikrobusy), ambulanse, a także niektóre samochody zaopatrzeniowe. Z tego obowiązku zwolnione są także samochody pożarnicze o maksymalnej masie rzeczywistej do 3 ton. 
   
- Tylko, że wiemy o kilku przypadkach aut w PSP w Poznaniu i wielu innych z całej Polski, gdzie auta nie mają tego certyfikatu, a jeżdżą do akcji i nikt nie robi z tego wielkiej sprawy. U nas zabrakło dobrej woli, przychylności? Zrozumienia? Tak naprawdę brak tych certyfikatów to problem ogólnopolski, sądzę że dotyczy setek samochodów pożarniczych w całej Polsce - tłumaczy Wojciech Szulc, prezes OSP Suchy Las.  
 
Wyrobienie świadectwa dopuszczenia CNBOP to koszt ponad 40 tys. zł. Gmina OSP Suchy Las zamierza taki certyfikat wyrobić, ale do tego czasu wójt gminy wydał decyzję, że samochód bez tego dokumentu może wyjeżdżać do akcji na terenie gminy Suchy Las. 
 
- Z naszej korespondencji z Komendą Główną PSP wynika, że komendant wojewódzki mógłby dopuścić nasz wóz do akcji warunkowo - do czasu uzyskania certyfikatu. Szkoda, że tak się nie stało - dodaje Szulc.    
 
W marcu tego roku jednostka OSP Suchy Las wystąpiła z Krajowego Systemu Ratowniczo-Gaśniczego. Strażacy nie ukrywają, że jednym z powodów tej trudnej decyzji było właśnie niedopuszczenie samochodu gaśniczego do użytkowania. 
 
- Generalnie niestety OSP wciąż jest traktowane po macoszemu, nie jak społeczna organizacja służąca ludziom, tylko jak kolejny podmiot w strukturze PSP, który działa na takich samych zasadach jak strażacy zawodowi. Tymczasem my działamy społecznie - dodaje prezes OSP Suchy Las. 
 
Wójt gminy Suchy Las próbował interweniować u komendanta wojewódzkiego PSP w Poznaniu w sprawie dopuszczenia samochodu bez certyfikatu do użytkowania w podziale bojowym - bez skutku.  
 
- Gmina Suchy Las zakupiła dla OSP Suchy Las w drodze przetargu samochód GCBA Mercedes Axor od firmy Bonex. Firma ta jest jednym z największych w Polsce producentów tego typu pojazdów. W ciągu ostatnich 10 lat sprzedała około 600 samochodów pożarniczych, które biorą udział w akcjach, interwencjach i szkoleniach na terenie kraju. Znakomita większość tych pojazdów nie posiada certyfikatu CNBOP, a jednak zostały włączone do szeregów straży pożarnej. Ta sytuacja, renoma firmy Bonex oraz fakt, że wspólnie z władzami OSP Suchy Las zamówiliśmy samochód spełniający wszystkie wymagania techniczne, formalne i gwarancyjne – pozwoliły nam zakładać, że nie będzie żadnych problemów z włączeniem go do podziału bojowego - pisze wójt Grzegorz Wojtera w oświadczeniu, opublikowanym na stronie gminy. 
   
A zatem ciężki wóz gaśniczy OSP Suchy Las - choć bez certyfikatu CNBOP - wyjeżdża do większych akcji, gdy jest naprawdę potrzebny. 
  
Z rzecznikiem Komendy Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej w Poznaniu w ostatnich dniach nie udało nam się skontaktować. Do sprawy wrócimy.

20 lipca 2018 09:45
Udostępnij na Facebooku