Tragiczny wypadek na drodze krajowej nr 61 w Kisielnicy niedaleko Łomży, na Podlasiu. W samochodzie osobowym zmiażdżonym między ciężarówką i tzw. "lorą" przewożącą samochody, zginęła jedna osoba.
- Ze wstępnych ustaleń policjantów wynika, że kierowca samochodu ciężarowego nie zachował bezpiecznej odległości od poprzedzającego pojazdu osobowego, który oczekiwał na światło zielone, w związku z ruchem wahadłowym. W wyniku uderzenia osobówka uderzyła w poprzedzający samochód ciężarowy - lawetę. Laweta uderzyła w poprzedzający ciężarowy - powiedziała w rozmowie z MyLomza.pl, mł. asp. Justyna Janowska, oficer prasowy łomżyńskiej jednostki policji.
Trwa wyjaśnianie szczegółowych okoliczności wypadku.
(fot: MyLomza.pl)