BOGU NA CHWAŁĘ, LUDZIOM NA RATUNEK..
Lecz czasem nam ochotnikom wydaje się, że ludzie specjalnie nie chcą abyśmy przespali całą noc, czy też spędzili czas z rodziną/znajomymi. Niektórych cieszy jak biegniemy co sił do remizy zostawiając wszystko za sobą i udając się na akcję.
Na szczęście nasza determinacja i chęć niesienia pomocy jest silniejsza i o każdej porze dnia i nocy jesteśmy GOTOWI PODJĄC WYZWANIA jakie stawia nam przyroda i CZŁOWIEK.
I tak o to w dniu wczorajszym kolejne zdarzenie:
4/2017
Godzina 23:30 zostajemy zadysponowani do pożaru traw w Olszynach gdzie paliło się ok 1a nieużytków w pobliżu lasu. Działania prowadziliśmy wspólnie z OSP KSRG Rozkochów.
Po szybkim opanowaniu sytuacji w Olszynach zostaliśmy zadysponowani do miejscowości
Kwaczała-Kamionka gdzie pożar był już bardziej rozległy i działania zajęły nam więcej czasu.
Do jednostki wróciliśmy ok godziny 01:15.