W ciągu ostatnich paru dni Ochotnicza Straż Pożarna w Polańczyku zaliczyła już wiele wyjazdów, głównie spowodowanych przez silnie podmuchy wiatru.We wtorek (12 września) interweniowaliśmy w Solinie do silnie pochylonego nad drogą drzewa. W Środę (13 września) pomiędzy Wołkowyją a Bukowcem na drodze wojewódzkiej 894. Dzisiejszego dnia (14 września) o 6:15 zaliczyliśmy kolejny wyjazd do wiatrołomów - między Polańczykiem, a Wołkowyją usuwaliśmy drzewa i gałęzie w kilku miejscach. Na kolejne wezwanie nie trzeba było długo czekać - około 8:15 - kolejny alarm bojowy. Tym razem wyjechaliśmy do pomocy PSP JRG Lesko w zabezpieczeniu dachu, który mógł się zerwać w Bukowcu. Stamtąd skierowani zostaliśmy do Sakowczyka, gdzie na drodze również znajdowało się powalone drzewo.
