Samochód osobowy wjechał pod pociąg przy podniesionych rogatkach. Kierowca zginął na miejscu. Do tragedii doszło na jednym z łódzkich przejazdów kolejowych.
- Rogatki podniosły się po przejechaniu jednego z pociągów. Na przejazd wjechał samochód i w tym momencie rogatki zaczęły się opuszczać. Ze wschodu nadjeżdżał kolejny pociąg i uderzył w skodę. W wyniku zdarzenia zginął 57-letni łodzianin - relacjonowała asp. Marzanna Boratyńska z łódzkiej policji.
Nikomu z pasażerów pociągu nic się nie stało.
(Źródło: TVN24/x-news)