Strażacy z Ochotniczej Straży Pożarnej w Wołczynie zostali wezwani do 2-tygodniowego noworodka, które nie oddychało. Dzięki szybkiej i profesjonalnej akcji, wszystko skończyło się szczęśliwie.
W poniedziałek wieczorem, dyżurny Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Kluczborku otrzymał zgłoszenie o duszącym się 2-tygodniowym noworodku w Wołczynie.
- Dyżurny niezwłocznie zadysponował do zdarzenia zastępy straży pożarnej oraz poinformował Państwowe Ratownictwo Medyczne, równolegle udzielając telefonicznie wskazówek, co do sposobu udzielania pierwszej pomocy. W bardzo krótkim czasie na miejscu pojawił się pierwszy zastęp straży pożarnej – Ochotnicza Straż Pożarna w Wołczynie - relacjonuje mł. asp. Karol Grzyb, oficer prasowy KP PSP w Kluczborku.
Przybyli na miejsce druhowie z Wołczyna zastali na miejscu dziecko, które nie oddychało i natychmiast przystąpili do udzielania pomocy.
"Po kilkudziesięciu sekundach dziecko wydało oczekiwany płacz" - informują strażacy.
Po kilku minutach na miejsce zdarzenia dojechał zespół ZRM któremu przekazano noworodka.
(fot: OSP Wołczyn)