OSP Ochotnicza Straż Pożarna

Strażacy protestują przeciw nowej ustawie o OSP. "Jak będzie trzeba, pojedziemy do Warszawy".

Strażacy z OSP w Bukowinie Tatrzańskiej stanowczo protestują przeciw zapisom, jakie znalazły się w projekcie nowej ustawy o Ochotniczej Straży Pożarnej. - OSP to prawie 150 lat tradycji, na której zostaliśmy wychowani przez naszych ojców i dziadów. Projekt zabiera nam różne nasze przywileje i nie ma na to naszej zgody - mówi Edward Kuchta, wiceprezes jednostki.

Przedstawiony kilka dni temu projekt ustawy o OSP, przygotowany przez Komendę Główną PSP oraz Ministerstwo Spraw Wewnętrznych, wywołał burzę wśród części strażaków-ochotników. Wobec proponowanych zapisów nowej ustawy stanowczo protestują m.in. druhowie z OSP w Bukowinie Tatrzańskiej.

- Nie ma co się bać czegokolwiek broniąc własnych interesów, własnej tradycji. Trzeba śmiało i zdecydowanie mówić, że to co jest proponowane nam się nie podoba. Projekt zabiera nam m.in. możliwość używania nazwy "strażak". A przecież my strażakami byliśmy, jesteśmy i będziemy - mówi Edward Kuchta, wiceprezes OSP Bukowina Tatrzańska w rozmowie z OSP.PL.

- Jesteśmy bardzo oburzeni również tym, że nie będzie nam wolno używać mundurów. Podczas, gdy nawet podczas zaborów można było używać polskich mundurów w ochotniczej straży. Dlaczego ktoś tak bardzo chce zniszczyć dorobek OSP? - pyta Kuchta.

Edward Kuchta zwraca też uwagę na zmianę w finansowaniu szkoleń, prowadzonych przez PSP. Do tej pory były one nieodpłatne, zapisy nowej ustawy mówią, że za szkolenia jednostki OSP będą musiały płacić. - Jak trzeba będzie, to pojedziemy naszymi wozami strażackimi do Warszawy i będziemy protestować. Choć to oczywiście ostateczność - dodaje.

O pomyśle protestu w rozmowie z Tygodnikiem Podhalańskim mówi także Jan Kuczkiewicz, szef struktur OSP w powiecie nowotarskim.

- Ludzie są rozgoryczeni, jeśli te zapisy się ostaną, wszyscy wybierzemy się do Warszawy i głośno zamanifestujemy swoje zdanie. Dzielenie strażaków tych lepszych z JRG i gorszych może wielu druhów zniechęcić. A nie sądzę, żeby cały system ratowniczy poradził sobie bez OSP - mówi Jan Kuczkiewicz w "Tygodniu Podhalańskim".

- Jeden z zapisów mówi o tym, że część jednostek będzie musiała zachować stałą gotowość bojową. Jak to osiągnąć? Strażak będzie musiał siedzieć w domu lub w remizie i czekać na wezwanie. Tylko, że to już nie będzie ochotnicza służba, tylko profesjonalna - podsumowuje Kuczkiewicz.

Druhowie z OSP Bukowina Tatrzańska przygotowują właśnie pisemne opinie w sprawie projektu ustawy o OSP, które przekażą w ramach trwających konsultacji społecznych.

O sprawie pisaliśmy już w artykułach:

- Nowe przywileje dla strażaków OSP. MSWiA i KG PSP podali konkrety. [LISTA]
- Waldemar Pawlak dla OSP.pl: O założeniach nowej ustawy dowiedzieliśmy się 2 dni temu
- USTAWA o Ochotniczej Straży Pożarnej. Projekt z dnia 28 kwietnia 2021 r.
- Dodatek emerytalny dla strażaków OSP. Znamy szczegółowe zapisy projektu ustawy.
Władze ZOSP RP zapoznały się z projektem nowej ustawy. Mają sporo uwag.

(fot: OSP Bukowina Tatrzańska)

6 maja 2021 17:00
Udostępnij na Facebooku