We wtorek wieczorem druhowie z Ochotniczej Straży Pożarnej w Słupi Pod Kępnem zostali wezwani do miejscowego zagrożenia na drodze krajowej nr 11. Jak się okazało, strażaków zaalarmowano, żeby... pozbierali z drogi porozrzucane ubrania.
- O godzinie 21:14 dyżurny otrzymał zgłoszenie, do którego zadysponował strażaków z OSP Słupia Pod Kępnem. Na miejscu stwierdzono porozrzucane ubrania i szmaty. Działania polegały na zabepeczeniu miejsca zdarzenia, pozbieraniu odpadów do worków i pozamiataniu jezdni - relacjonuje asp. Jakub Sobaczak z Komendy Powiatowej PSP w Kępnie.
Jak tłumaczy strażak, według wytycznych Komendy Wojewódzkiej PSP w Poznaniu, do wszystkich zdarzeń, które mogą się przyczynić do kolizji czy uszczerbku na zdrowiu, powinny zostać zadysponowane jednostki. - W tym przypadku porozrzucane rzeczy na drodze mogły wystraszyć kierowców i doprowadzić do niebezpiecznej sytuacji, a ponadto istniało podejrzenie, że być może w tym miejscu znajduje się jakaś poszkodowana osoba. Poinformowaliśmy o sytuacji także zarządcę drogi - dodaje asp. Sobaczak.
O akcji, na swojej stronie internetowej napisali strażacy z OSP Słupia Pod Kępnem.
