OSP Ochotnicza Straż Pożarna

Strażacy wyławiali ciało poszukiwanego nastolatka. Przy brzegu tłumy, w tym rodziny z dziećmi.

We wtorek około godziny 14.30 morze porwało trójkę rodzeństwa w wieku 11, 13 i 14 lat, które bawiły się w wodzie, pomimo wywieszonej czerwonej flagi, oznaczającej zakaz kąpieli. Ich matka chwilę wcześniej poszła do łazienki z młodszym, 2-letnim dzieckim. 14-letniego chłopca odnaleziono jeszcze tego samego dnia, niestety już nie żył. W kolejnych dniach morze wyrzuciło na brzeg i w okolice falochronów pozostałą dwójkę dzieci. Akcja ratowników okazała się sensacją i atrakcją dla turystów, którzy razem z dziećmi przyglądali się z bliska wyławianiu zwłok i pomimo apeli ratowników i policji, nie chcieli odejść.   
   
"Siedzę w kawiarni. Dopiero po czasie spostrzegam przyczynę zgromadzenia ludzi na końcu plaży. Przy falochronie. Komendant policji krzyczy: „Zabierzcie dzieci." Nikt się tym nie przejmuje. Ludzie obserwują, jak ratownicy przejmują ciało chłopca, by zabrać je z tego miejsca. Prawdopodobnie to 13 latek, który utopił się we wtorek. Dla plażowiczów to kolejna atrakcja." - napisał w opisie filmu jego autor.  
   
(Foto: screen youtube.com)

19 sierpnia 2018 21:00
Udostępnij na Facebooku