Druh Mateusz Cedzich z OSP w Strzelcach Opolskich wracając do domu zauważył na swojej ulicy silne zadymienie. Okazało się, że w domu jego sąsiada pali się sadza w kominie. Mateusz powiadomił strażaków i sam ruszył do akcji.
Do zdarzenia doszło w minioną sobotę przed południem przy ul. Strzelców Bytomskich w Strzelcach Opolskich.
- O godzinie 10:45 strażak Ochotniczej Straży Pożarnej w Strzelcach Opolskich dh Mateusz Cedzich wracając do domu zauważył na swojej ulicy silne zadymienie. Niezwłocznie udał się do pobliskiego sąsiada sprawdzić, co się stało. Okazało się, ze pali się sadza w przewodzie dymowym w budynku jednorodzinnym na ul. Strzelców Bytowskich w Strzelcach Opolskich. Natychmiast zaalarmował dyżurnego stanowiska kierowania, a sam przystąpił do ewakuacji przebywających w budynku lokatorów, ograniczył dopływ powietrza do pieca, a następnie usunął palący się materiał poza budynek oraz przewietrzył pomieszczenia - relacjonuje bryg. Piotr Zdziechowski z Komendy Powiatowej PSP w Strzelcach Opolskich.
Dyżurny do pożaru zadysponował 3 zastępy z JRG w Strzelcach Opolskich.
- Postawa Mateusza Cedzich jest godna do naśladowania i świadczy o tym, że strażacy pomoc drugiemu człowiekowi w ratowaniu jego życia, zdrowia i mienia mają we krwi - dodaje bryg. Piotr Zdziechowski.
(Fot. OSP Ujazd, OSP Strzelce Opolskie)
