OSP Ochotnicza Straż Pożarna

To strażak reanimował motocyklistę. Co wiadomo o wypadku z policyjnym BMW?

Strażak PSP po służbie, będący na spacerze z rodziną był świadkiem wypadku podczas policyjnego pościgu. To on udzielał pierwszej pomocy i reanimował 23-letniego motocyklistę, niestety nie udało się go uratować. Sprawa budzi ogromne emocje, bo do tragicznego finału pościgu doszło na leśnej ścieżce, po której spacerowało wiele osób po świątecznym obiedzie. Zdaniem świadków policyjny radiowóz miał dosłownie przejechać po motocykliście. Prokuratura poinformowała dziś, że zostanie wszczęte śledztwo dotyczące spowodowania wypadku oraz nadużycia uprawnień przez funkcjonariusza publicznego.

Przypomnijmy, do tragedii doszło wczoraj po godzinie 15 w Dobrym Mieście, w trakcie policyjnego pościgu.

- Jak wynika z przeprowadzonych z udziałem prokuratora czynności procesowych, funkcjonariusze policji w nieoznakowanym radiowozie próbowali zatrzymać do kontroli motocyklistę, który jednakże nie zatrzymał się i podjął próbę ucieczki. Gdy radiowóz wyprzedził uciekającego mężczyznę, ten zjechał z drogi głównej na drogę szutrową. Po ok. 250 metrach doszło do przewrócenia się motocykla. W wyniku wypadku kierowca motocykla poniósł śmierć na miejscu - informuje Krzysztof Stodolny, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Olsztynie.

Prokurator dodaje, że obaj funkcjonariusze byli trzeźwi, na miejscu zabezpieczono dowody i przeprowadzono oględziny.

Tymczasem z relacji świadków wynika, że policyjne BMW miało dosłownie przejechać po motocykliście. Do wypadku doszło na głównym trakcie w lesie, w którym spacerowały rodziny po świątecznym obiedzie.

Sprawę tragicznego wypadku bada Prokuratura Okręgowa w Olsztynie. Śledczy poinformowali dziś, że zostanie wszczęte śledztwo dotyczące spowodowania wypadku oraz nadużycia uprawnień przez funkcjonariusza publicznego.

O wypadku informowaliśmy:

- Wypadek podczas policyjnego pościgu. "Radiowóz przejechał po motocykliście".

 

23 kwietnia 2019 11:25
Udostępnij na Facebooku