Trzy osoby zostały lekko ranne wskutek nawałnic i burz, jakie przeszły w czwartek wieczorem i w nocy. Wichura uszkodziła blisko 700 dachów. Najwięcej zniszczeń jest w Małopolsce, gdzie nad wsiami Librantowa i Koniuszowa przeszła trąba powietrzna.
Po przejściu nawałnic i wichur strażacy na terenie całego kraju wyjeżdżali ponad 3000 razy. Najwięcej interwencji było na Mazowszu, Śląsku oraz w Małopolsce.
- Strażacy do tych zdarzeń związanych z pogodą, a więc intensywnym wiatrem, opadami deszczu, lokalnie trąbami powietrznymi czy gradobiciami, w całym kraju interweniowali ponad 3100 razy. Najwięcej interwencji odnotowano na Mazowszu, niemal 800, później Śląsk, Małopolska, ale to też inne województwa: Lubelszczyzna, województwo łódzkie, podlaskie i Ziemia Opolska - mówił na antenie TVN24 rzecznik Komendanta Głównego Państwowej Straży Pożarnej bryg. Krzysztof Batorski.
Wichura uszkodziła prawie 700 dachów, z czego ponad 60 zostało całkowicie zerwanych. Strażacy wypompowywali wodę z zalanych terenów oraz usuwali połamane drzewa. Zabezpieczali także uszkodzone domostwa przed dalszymi opadami.
Trzy osoby zostały lekko ranne.
(Źródło, fot. TVN24/x-news)