Strażaków wezwano do płonącego autobusu. Gdy dojechali na miejce okazało się, że płoną już trzy autobusy. Kierowcy zdążyli odjechać dwoma autobusami, które były zaparkowane obok. Pożar wybuchł w niedzielę około godziny 10 przy ul. Wyspiańskiego w Nowym Sączu.
- Działania strażaków polegały na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia oraz podaniu czterech prądów piany na płonące autobusy. Zaopatrzenie wodne stanowił hydrant. Strażacy pracowali w sprzęcie ochrony dróg oddechowych. Po lokalizacji pożaru przystąpiono do jego dogaszenia oraz kontroli wraków pojazdów przy użyciu kamery termowizyjnej. Po ugaszeniu pożaru prądy piany zastąpiono prądami wody - relacjonują strażacy z Komendy Miejskiej PSP w Nowym Sączu.
Na miejsce zdarzenia przybył prezes MPK, któremu przekazano miejsce zdarzenia. Działania strażaków trwały półtorej godziny. Przyczyna pożaru będzie ustalana przez policję.
(Fot. KM PSP Nowy Sącz)