Dom mieszkalny oraz dwa budynki gospodarcze doszczętnie spłonęły dziś w nocy w miejscowości Kaltki w powiecie ełckim. Strażakom udało się uratować budynek stodoły i składowane w nim siano. W momencie wybuchu pożaru w budynkach nie było żadnych osób. Działania strażaków trwały prawie 5 godzin.
Wczoraj około godziny 23 do strażaków wpłynęła nieprecyzyjna informacja o pożarze.
- Pora nocna i brak dokładnej lokalizacji skutecznie utrudniły dotarcie pierwszych jednostek. W momencie dojazdu strażaków do pożaru ogniem w całości objęte były trzy budynki, które spłonęły doszczętnie. Budynek stodoły i składowane w nim siano udało się uratować. W momencie powstania pożaru w budynkach nie było żadnych osób, w związku z czym nie było osób poszkodowanych - informuje st. kpt. J. Pieszko, rzecznik Komendy Powiatowej PSP w Ełku.
Działania strażaków trwały prawie 5 godzin, uczestniczyło w nich 38 strażaków, w tym jednostki OSP spoza powiatu ełckiego. Dokładną przyczynę pożaru ustalą policjanci pod nadzorem prokuratora.
(Fot. M. Waszkiewicz, M. Matysiewicz/Ratownictwo Powiatu Ełckiego)
