19 czerwca po godzinie 17 zostaliśmy skierowani nad Jezioro Solińskie do Polańczyka. W pobliżu przystani "Naftowiec" doszło do utonięcia młodego mężczyzny, niestety pomimo podjętych działań nie udało sie go uratować. Działania zakończone około 19.20. Na miejscu obecne służby:
Jak się okazało, 23 letni Mateusz również był strażakiem ochotnikiem, służył w Ochotniczej Straży Pożarnej w Łukowicy, pow. limanowski. Najszczersze kondolencje dla rodziny i jednostki.
Portal www.esanok.pl opisuje wydarzenie w następujący sposób:
AKTUALIZACJA: W Zalewie Solińskim utonął 23-letni mężczyzna
BIESZCZADY. W Polańczyku utonął 23-letni mężczyzna. Na miejscu pracowali policjanci, WOPR i płetwonurkowie ze Straży Pożarnej. Wieczorem płetwonurkowie znaleźli ciało 23-letniego mieszkańca województwa małopolskiego.
Do zdarzenia doszło wczoraj po południu. Policjanci ustalili, że 23-letni mieszkaniec województwa małopolskiego przyjechał do Polańczyka ze znajomymi. Młodzi ludzie prawdopodobnie pili alkohol, a po południu wybrali się nad Jezioro Solińskie, gdzie mężczyzna wraz ze swoją dziewczyną weszli do wody.
Zaczęli pływać w pobliżu przystani. W pewnym momencie mężczyzna zaczął tonąć. Dziewczyna wzywała pomocy. Stojący na przystani mężczyzna natychmiast wskoczył do wody i wyciągnął 18-latkę. Popłynął także po jej znajomego, którego nie było już widać nad taflą wody, jednak nie odnalazł go.
Przybyli na miejsce płetwonurkowie straży pożarnej, przed godz. 19, z głębokości około 10 metrów, wyciągnęli z wody ciało 23-latka.
To pierwsza ofiara wypoczynku nad wodą w tym roku.
źródło: http://esanok.pl/2016/aktualizacja-w-zalewie-solinskim-utonal-23-letni-mezczyzna.html
