Po ulewach, jakie przeszły w środę nad Kotliną Kłodzką, gwałtownie podniósł się poziom rzek. W Domaszkowie wylał potok, który zalał okoliczne gospodarstwa.
Strażacy wspólnie z mieszkańcami układali worki z piaskiem, próbując ograniczyć rozlew wody na kolejne gospodarstwa. Wypompowywano też wodę z zalanych piwnic i podwórzy.
- Otrzymaliśmy kilkanaście zgłoszeń dotyczących zalanych posesji i piwnic, do których doszło w wyniku intensywnych opadów deszczu m.in. w Domaszkowie - mówił Michał Pawlik z Komendy Powiatowej PSP w Kłodzku w rozmowie z portalem doba.pl.
W Domaszkowie działali strażacy z OSP Domaszków i pobliskich jednostek OSP, a także strażacy z PSP w Bystrzycy Kłodzkiej.
(Fot. czytelnik)