Koniec perypetii druhów z OSP Suchy Las. Przed ponad 2 lata strażacy nie mogli być dysponowani do akcji przez PSP, bo ich wóz gaśniczy nie miał świadectwa dopuszczenia CNBOP. Sprawę tymczasowo rozwiązał wójt gminy, który zezwolił "na własną odpowiedzialność" na udział wozu w akcjach gaśniczych na terenie gminy, mimo braku certyfikatu CNBOP. Teraz wóz ma już potrzebny dokument. Jego pozyskanie kosztowało... ponad 70 tys. zł!
Przypomnijmy. Pod koniec 2017 roku strażacy z OSP Suchy pozyskali dla swojej jednostki ciężkiego gaśniczego Mercedesa. Kupiła go gmina Suchy Las - przetarg na samochód wygrała firma Bonex, znany producent pojazdów pożarniczych. Po wprowadzeniu auta do jednostki okazało się, że Komenda Wojewódzka PSP w Poznaniu zakazała jego użytkowania ze względu na brak certyfikatu - tzw. świadectwa dopuszczenia, wydawanego przez Centrum Naukowo-Badawcze Ochrony Przeciwpożarowej (CNBOP).
Kilka miesięcy później jednostka podjęła decyzję o wystąpieniu z Krajowego Systemu Ratowniczo-Gaśniczego. Jednym z powodów tej decyzji był właśnie konflikt z PSP, dotyczący niedopuszczenia ich wozu bojowego do udziału w akcjach ratowniczo-gaśniczych. Dziś - po ponad 2 latach - wóz ma już potrzebny certyfikat. Jego pozyskanie kosztowało ponad 70 tys. zł, koszt wszystkich niezbędnych przeróbek i certyfikacji pokryła gmina.
- Co ciekawe, konieczne były tylko niewielkie przeróbki - np. montaż lampki doświetlającej próg. Natomiast nie było żadnych uwag co do stabilności pojazdu, zbiornika wody, wyważenia samochodu - a to właśnie ten argument pojawiał się początkowo, gdy naszego wozu nie chciano dopuścić do akcji. Słyszeliśmy na przykład, że wóz ze względu na duży zbiornik wody może przewrócić się na zakręcie, jadąc do akcji - mówi Wojciech Szulc, prezes OSP Suchy Las.
Mercedes otrzymał już numer operacyjny, niezbędne dokumenty zostały przekazane PSP i wkrótce gaśniczy Mercedes OSP Suchy Las będzie mógł być dysponowany do akcji przez stanowisko kierowania.
- Do tej pory jeździliśmy do akcji za zgodą i na odpowiedzialność wójta gminy, teraz będziemy mogli być "pełnoprawną" jednostką gaśniczą - dodaje Szulc.
O sprawie pisaliśmy:
- Samochód gaśniczy bez certyfikatu CNBOP jeździ na akcje za zgodą wójta
- CNBOP dla samochodów straży pożarnych. PSP: Przepisy są jednoznaczne.
(Fot. OSP Suchy Las)
