Trwa dramatyczna akcja gaśniczo-ratunkowa w Szczyrku. Przed 19.00 w jednym z domów przy ulicy Leszczynowej doszło do wybuchu gazu. Na miejscu działa ponad 20 zastępów straży pożarnej.
- Nic gorszego się nie mogło wydarzyć. Boję się powiedzieć, że może to być jedna z największych tragedii, jaka się w Szczyrku zdarzyła - powiedział burmistrz Szczyrku Antoni Byrdy, który przyjechał na miejsce zdarzenia.
Na miejscu trwa akcja służb. - Mogą pod tymi gruzami znajdowac sie osoby poszkodowane - nawet 8 osób, w tym dzieci - powiedziała Patrycja Pokrzywa - rzecznik PSP w Bielsku-Białej.
(fot: Sylwester Gorząd / Waszym Okiem Radio Bielsko)