OSP Ochotnicza Straż Pożarna

Wypadek w drodze ze studniówki. Z samochodu wypadł silnik!

Nieprzytomny kierowca i pasażer volkswagena zostali zabrani do szpitali, po tym jak samochód, którym jechali, uderzył w drzewo, a następnie dachował. Z wraku auta wyciągnęli ich dopiero strażacy. Mężczyźni wracali ze studniówki. Jak informuje serwis gostyn24.pl, stan jednego z nich jest bardzo ciężki, doznał on urazu wielonarządowego.

Do wypadku doszło dziś o godz. 5:40 na prostym odcinku drogi Siedlec - Pępowo. Vilkswagen passat uderzył w przydrożne drzewo, następnie odbił się od niego i wpadł do rowu po drugiej stronie jezdni, gdzie auto dachowało. Dwóch młodych mężczyzn, którzy wracali ze studniówki, z wraku auta wyciągnęli dopiero strażacy.

- Kierowca był nieprzytomny. Dopiero przy użyciu sprzętu hydraulicznego udało się go wyciągnąć, podobnie jak pasażera. Obaj zostali przekazani zespołowi ratownictwa medycznego i na noszach przetransportowani do karetek - mówił asp. sztab. Sebastian Kasperkowiak, dowódca KP PSP Gostyń.

Siła uderzenia była na tyle silna, że z samochodu wypadł silnik. Kierujący volkswagenem został przewieziony do Leszna, a pasażer do Gostynia. - Stan kierowcy jest bardzo poważny, doznał urazu wielonarządowego. Pasażer doznał lżejszych obrażeń, ale jego stan też jest ciężki - mówi asp. sztab. Maciej Szymański, dyżurny KPP w Gostyniu. Przyczyny i okoliczności zdarzenia ustala policja. Niewykluczone, że przyczyną wypadku mogła być nadmierna prędkość.

(INFO/FOTO: Gostyn24.pl)

28 stycznia 2017 19:22
Udostępnij na Facebooku