Mimo kapryśnej pogody, teren zlotu odwiedziło w sobotę ponad 3 tysiące osób. Można było nie tylko obejrzeć wszystkie pojazdy, ale też przyjrzeć się rozgrywanym konkurencjom i pokazom oraz porozmawiać ze strażakami.
Miejscem tegorocznego zlotu był teren Międzynarodowych Targów Poznańskich. Zjechało na niego ponad 90 "czerwonych samochodów", wśród nich takie perełki jak konna sikawka OSP Robaczyn z 1862 roku, która - co udowodnili druhowie - wciąż jest sprawna.
W trakcie zlotu miało miejsce parę konkursów. W konkurencji RKO wygrała ekipa z OSP Komorniki, najładniejszym samochodem zlotu został pojazd z OSP Mosina, a dwie nagrody - za najstarszy samochód zlotu oraz za wyjątkowy samochód - trafiły do właściciela strażackiego Jeepa Willysa. Z kolei największą ilość plastikowych nakrętek na cel charytatywny - aż 1106 kilogramów przywiozła na zlot ekipa z OSP Pięczkowo. Łącznie zebrano ponad 8 ton tego surowca!
Druhowie przygotowali też pokazy dla publiczności. Strażacy z OSP Mosina przygotowali pokaz ratownictwa technicznego, a druhowie z OSP Boguszyn prezentowali techniki gaszenia oleju. Zorganizowano także pokaz Dziecięcych Drużyn Pożarniczych.
Zobacz film z przejazdu uczestników zlotu:
(Fot. OSP Poznań Głuszyna)