Druhowie z OSP Zawichost mają powody do radości. Po 110 latach od wybudowania ich strażnica doczekała się generalnego remontu. Wreszcie jest zaplecze sanitarne i ogrzewanie.
Remiza OSP Zawichost powstała w 1910 roku. W jej budynku działał m.in. teatr. Teraz - po generalnym remoncie - strażnica znów ma pełnić funkcję nie tylko siedziby strażaków, ale także centrum lokalnej kultury. Budynek powstał z trzech typów kamienia, a wyjątkowa konstrukcja składa się m.in. z drewnianych bal, podtrzymujących sklepienie remizy.
Do tej pory w budynku nie było wody, toalety ani ogrzewania. - Stan remizy sprawiał, że ciężko było zachęcić kolejne osoby, by wstąpiły w nasze szeregi. Nawet ubrania strażacy trzymali w swoich domach, bo tutaj nie było na to warunków - mówi Anna Mazur z OSP Zawichost.
Teraz - po remoncie - w budynku wreszcie jest zaplecze sanitarne oraz ogrzewane. W głównej sali wyeksponowano zabytkowe belki podtrzymujące sklepienie, a parking przed remizą zyskał nową nawierzchnię. Całość inwestycji wyniosła blisko 720 tys. zł, z czego 500 tys. zł pochodziło z Funduszu Inwestycji Lokalnych, a kwota 240 tys. zł, to dofinansowanie pozyskane przez magistrat z Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich.
(Fot. UMiG Zawichost)
