Kierowca opla postanowił w nocy zawrócić... na przejeździe kolejowym. Jego auto spadło z betonowych płyt i utknęło na torowisku. Przez godzinę nie poinformował o zdarzeniu służb pozwalając, by auto zostało staranowane przez lokomotywę pociągu towarowego.
Do niecodziennego zdarzenia doszło w nocy 5 kwietnia na przejeździe kolejowym przy ul. Strzeleckiej w Kluczborku. Na nagraniu z monitoringu PKP PLK widać, jak kierowca białego opla wjeżdża na przejazd kolejowy "pod prąd", po czym próbuje zawrócić na betonowych płytach na przejeździe. Auto spada z płyt na torowisko, więc jego kierowca podejmuje kolejną próbę i wyjeżdżając na biegu wstecznym, po raz kolejny spada z płyt na tory. Tym razem auta nie daje się ponownie uruchomić.
- Kierowca przez ponad godzinę nie poinformował służb o zdarzeniu. W tym czasie mógł zadzwonić na numery podane na żółtej naklejce PLK. Dopiero po ponad godzinie osoba, którą dojechała na przejazd zadzwoniła na numer alarmowy z żółtej naklejki. Niestety ignorowanie zasad spowodowało, że na reakcję było już za późno. Puste auto było na torze, którym jechał pociąg towarowy - informuje Karol Jakubowski z zespołu prasowego PKP Polskie Linie Kolejowe S.A.
Na nagraniu widać, jak świadek zdarzenia świeci latarką w kierunku lokomotywy nadjeżdżającego pociągu, próbując ostrzec maszynistę przed zagrożeniem. Kierowca i pasażer dosłownie kilka sekund przed zderzeniem uciekają z unieruchomionego pojazdu. Po zderzeniu pociąg, wraz z wleczonym przez lokomotywę samochodem zatrzymał się kilkadziesiąt metrów dalej. Nikomu nic się nie stało. Kierowca oraz jego pasażer byli trzeźwi. Policjanci podejrzewając, że kierowca mógł być pod wpływem środków odurzających pobrali jego krew do badań laboratoryjnych.
Kolejarze przypominają o żółtych naklejkach, które znajdują się po wewnętrznej stronie szlabanów oraz krzyży św. Andrzeja. W przypadku, gdy pojazd utknie na torowisku należy zadzwonić pod podany na naklejce numer telefonu i podać dyspozytorowi numer przejazdu, który również się na niej znajduje. Pozwoli to powiadomić o zagrożeniu maszynistów i w razie potrzeby - zatrzymać ruch kolejowy.
(Fot. screeny z filmu - PiraciDrogowi.pl, KPP Kluczbork)