W sobotę, 30 stycznia odbyła się w Orzyszu kolejna, piąta już edycja, jednego z najcięższych biegów terenowych w Polsce – Biegu Tygrysa, w tym roku po raz pierwszy organizowanego w zimowej scenerii. Jeszcze trudniejsza niż edycja letnia! Zmagania toczyły się wkonkurencach: mała beczka i duża beczka. W każdej z nich uczestnicy musieli pokonać 30 kilometrów trudnej w większości poligonowej trasy. W dużej beczce oprócz tego trzeba było pokonać ok. 80 przeszkód.
Bieg Tygrysa jest imprezą nawiązującą do istniejącej niegdyś w Orzyszu, budzącej powszechny respekt i strach, jednostki wojskowej 1370, potocznie zwanej „jednostką karną". Letnia edycja biegu, która odbyła się 22 sierpnia 2015 roku już została okrzyknięta przez media najcięższym biegiem ekstremalnym w Polsce.
Jak zapisała się w pamięci uczestników edycja zimowa? Chociaż zmęczeni i wycieńczeni po pokonaniu 30 kilometrowej trasy usianej różnego rodzaju przeszkodami terenowymi wracali zadowoleni i usmiechnięci.
Dla najmłodszych, którzy chcieli poczyć się tygrysami zorganizowano tor małego tygrysa.
Kilka odcinków trasy zabezpieczali strażacy z OSP Orzysz, którzy czuwali nad bezpieczeństwem uczestników poruszających się po drogach publicznych, bezpieczeństwem medycznym oraz przy pokonywaniu przeszkód wodnych.
W imieniu Burmistrza Orzysza dziękuję wszystkim ratownikom (Paweł Dubliński, Michał Dubliński, Paweł Oszmian, Michał Domusiewicz, Jacek Ślesiński, Marzena Semenowicz), którzy stawili się do dyspozycji.
Mariusz Semenowicz