OSP Ochotnicza Straż Pożarna

Znaleziono ciało 5-letniego Dawida. "To były największe poszukiwania w historii".

"Z prawdopodobieństwem graniczącym z pewnością jesteśmy przekonani, że to pięcioletni Dawid" - poinformował w sobotę po południu Mariusz Mrozek z Komendy Stołecznej Policji. Zwłoki chłopca znaleziono w zaroślach blisko zbiornika wodnego w pobliżu Grodziska Mazowieckiego. Policja nie informuje o szczegółach apelując "o uszanowanie bólu, jaki towarzyszy rodzinie i uszanowanie pamięci chłopca".

W akcję poszukiwania 5-letniego Dawida Żukowskiego od północy z 10 na 11 lipca zaangażowane były setki funkcjonariuszy policji, strażacy, a także żołnierze Wojsk Obrony Terotorialnej i inne służby.

Przypomnijmy. 10 lipca około godziny 17 chłopca z domu w Grodzisku Mazowieckim zabrał ojciec i odjechał w nieznanym kierunku. Kilka godzin później okazało się, że ojciec 5-latka nie żyje - rzucił się pod pociąg.

Ciało chłopca znaleziono dziś po południu - w 10. dniu zakrojonych na ogromną skalę poszukiwań.

- Niedawno policjanci prowadzący poszukiwania na trasie pomiędzy Warszawą a Grodziskiem znaleźli ciało dziecka. Z prawdopodobieństwem graniczącym z pewnością, jesteśmy przekonani, że to pięcioletni Dawid - chłopiec, którego poszukiwaliśmy od północy z 10 na 11 lipca - powiedział dziś Mariusz Mrozek z Komendy Stołecznej Policji.

Policjant dodał, że na tożsamość zaginionego dziecka wskazuje wiele cech. - Wskazuje na to ubiór, tutaj oczywiście będą przeprowadzone okazania z udziałem rodziny, będą czynności wyznaczone przez prokuratora. Jednak uznaliśmy, że prawdopodobieństwo jest na tyle duże, że ta informacja musi być przekazana, chociażby ze względu na to, jak duży był odzew społeczny. Ta informacja wszystkim osobom, zaangażowanym w poszukiwania się po prostu należy - dodał Mrozek.

Dziś policjanci koncentrowali poszukiwania w okolicy węzła Pruszków na autostradzie A2, przy zbiorniku wodnym.

Jak poinformowało RMF FM, zwłoki dziecka ujawniono w zaroślach przy zbiorniku, przykryte trawą. Policja nie informuje na razie o okolicznościach znalezienia zwłok.

- Dzisiaj nie będziemy mówić o takich szczegółach, jak dokładne miejsce odnalezienia ciała dziecka. O takich szczegółach, jak to, w jaki sposób chłopiec zmarł. Myślę, że na to przyjdzie czas - podkreślił Mrozek.

(Fot. TVN24/x-news)

20 lipca 2019 19:27
Udostępnij na Facebooku