Ogień pojawił się w sobotę około godziny 19 na terenie firmy sprzedającej materiały budowlane. W momencie wybuchu pożaru w składzie nie było pracowników. Nikomu nic się nie stało.
Do akcji skierowano 11 zastępów straży pożarnej - PSP oraz okoliczne OSP. – Na szczęście w budynku, który zajął się ogniem, nie było żadnych osób – mówi mł. bryg. Piotr Michałek, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej PSP w Kraśniku. – W hali nie były też składowane żadne materiały - dodaje.
Na razie nie wiadomo, co mogło być przyczyną powstania pożaru. Wiadomo, że w chwili wybuchu ognia na terenie składu nie było już nikogo z pracowników.
(Fot. Kraśnik112.pl)