Nawet mały dym może być przypuszczeniem poważnych zagrożeń. Tak właśnie było w Lędzinie, gdzie ktoś wypalając na ognisku roślinne odpady wywołał zaniepokojenie innych, którzy myśleli, że pali się sterta siana/słomy.
Kolejny raz strażacy przybyli do remizy bez potrzeby, gdyż dyżurny po uzyskaniu dokładniejszej informacji odwołał akcję.