OSP Ochotnicza Straż Pożarna

17-latka ukradła taksówkę i wjechała w dystrybutor na stacji paliw

Nastolatka bez prawa jazdy, prawdopodobnie kierując po alkoholu uderzyła w dystrybutor oraz słup na stacji benzynowej. 17-latka ukradła auto ojczymowi. Oprócz niej w samochodzie była też jej mama. Obie trafiły do szpitala. Do zdarzenia doszło w piątek wieczorem na stacji paliw przy centrum handlowym Pasaż Łódzki, w Łodzi. 

- 17-letnia kierująca taksówką jechała aleją Jana Pawła II w kierunku centrum miasta. Utraciła panowanie nad pojazdem, wjechała na stację benzynową i uderzyła w filar podtrzymujący dach oraz w dystrybutor - poinformowała st. asp. Marzanna Boratyńska z wydziału ruchu drogowego Komendy Miejskiej Policji w Łodzi.

Okazało się, że autem kierowała 17-letnia dziewczyna bez prawa jazdy. Na fotelu pasażera siedziała jej 35-letnia mama. Nastolatka trafiła do szpitala z lekkimi obrażeniami, jej mama doznała poważniejszych obrażeń.

Jak ustaliła policja, nastolatka zabrała kluczyki do samochodu swojemu ojczymowi. Od nastolatki policjanci wyczuli zapach alkoholu, ale ze względu na jej obrażenia nie mogli przeprowadzić badania alkomatem. Jej stan trzeźwości zostanie ustalony dzięki badaniu krwi.

Wskutek wypadku nie doszło do rozszczelnienia instalacji, ale stacja została zamknięta do czasu wykonania niezbędnych napraw. Okoliczności wypadku ustala policja.

(Fot. KM PSP Łódź)

8 grudnia 2018 10:09
Udostępnij na Facebooku