Do tragicznego w skutkach wypadku doszło w piątek około 3:30 w nocy, na 406 kilometrze autostrady A4. Z informacji policji wynika, że 33-letni kierowca volkswagena golfa, na węźle w Balicach wjechał na autostradę A4 pod prąd. Po chwili zderzył się z dwoma innymi samochodami. Kierowca jednego z nich uniknął poważniejszych obrażeń, jednak 57-letnia koieta jadąca osobowym suzuki, zginęła na miejscu. enia z dwoma innymi samochodami. 33-latka zatrzymano i zdecydowano o poddaniu obserwacji psychitrycznej.
(fot: Komisariat Autostradowy Policji w Krakowie)