OSP Ochotnicza Straż Pożarna

6 policyjnych psów nie żyje. Gorąca woda zalała pomieszczenia policji.

Gorąca woda z rozszczelnionej rury zalała m.in. laboratorium kryminalistyczne warszawskiej policji, na terenie którego były też boksy z psami policyjnymi. Sześć z nich zginęło. - To dla nas ogromna tragedia - mówi nadkom. Sylwester Marczak, rzecznik Komendy Stołecznej Policji.

Do zdarzenia doszło w piątkowy wieczór w warszawskiej dzielnicy Praga-Północ. Gorąca woda o temperaturze blisko 100 stopni, zasilająca sieć ciepłowniczą zalała laboratorium kryminalistyki Komendy Rejonowej Policji Warszawa Praga Północ.

- Pieski były dla przewodników, ale i policji „oczkiem w głowie", miały bardzo dobre warunki i były niesamowicie zadbane. Nie były w żadnej piwnicy. Duże kojce dla psów ustawione były standardowo na powietrzu. Awarii miejskiej linii ciepłowniczej położonej w pobliżu obiektu policyjnego nie da się przewidzieć - to zdarzenie losowe. Cała tragedia trwała krótko i nie było szans na udzielenie pomocy. Każdy kto nawet próbowałby szybko udzielić pomocy, mógłby sam zginąć. Będziemy wszystko dokładnie wyjaśniać, ale na chwilę obecną nie widzimy żadnych uchybień z naszej strony - informuje insp. Mariusz Ciarka, rzecznik Komendy Głównej Policji.

Przybyli na miejsce strażacy zabezpieczyli miejsce zdarzenia. Musieli poczekać, aż woda ostygnie - dopiero wtedy było możliwe jej wypompowanie.

Psy, które zginęły były wyszkolone do zbierania śladów zapachowych z miejsc przestępstw.

(Fot. Łukasz/Warszawa w pigułce)

21 lutego 2020 22:35
Udostępnij na Facebooku