Spłonęło jedno z mieszkań w kamienicy przy ulicy Dubois w Opolu. Strażacy znaleźli w środku ciała dwóch mężczyzn. Policja wyjaśnia przyczyny pożaru, ale jak podaje RMF FM, do śmierci mężczyzn mogły się przyczynić osoby trzecie.
W niedzielę po godzinie 4 nad ranem straż pożarna i policja zostały powiadomione o pożarze mieszkania na pierwszym piętrze w pięciokondygnacyjnej kamienicy. Pierwsi na miejscu pojawili się policjanci patrolujący okoliczne rejony. Funkcjonariusze podjęli próbę akcji ratunkowej, otworzyli drzwi do mieszkania, ale zadymienie okazało się zbyt duże, aby wejść do środka.
W czasie, kiedy jedni strażacy gasili ogień w lokalu, inni zajmowali się ewakuacją mieszkańców z wyższych pięter. Część z nich, zanim zdążyli się obudzić i zorientować w sytuacji, zostali odcięci od drogi ewakuacji przez zadymienie na klatce. Strażacy przeprowadzali te osoby przez dym. Po oddymieniu mieszkania, po godzinie 6, strażacy zakończyli swoje działania i przekazali miejsce zdarzenia policji.
Jak poinformowało RMF FM, ciała mężczyzn odnaleziono w dwóch pokojach. Według nieoficjalnych ustaleń reporterów radia, obaj mieli zmasakrowane twarze, a jeden z nich miał mieć na ciele widoczne rany kłute.
(Źródło: TVN24/x-news)