Po zderzeniu ciężarówki z cysterną wybuchł pożar, widoczny z odległości wielu kilometrów. Ciężarówka wraz z naczepą doszczętnie spłonęła, a cysterna przewróciła się na bok. Na szczęście nikt nie odniósł obrażeń.
Do zdarzenia doszło w czwartek po godzinie 20 pomiędzy Legnickim Polem a Legnicą na autostradzie A4.
Jak ustalili policjanci 36-letni kierujący cysterną, jadąc w kierunku Zgorzelca nie zdołał uniknąć zderzenia ze stojącym na prawym pasie pojazdem ciężarowym, który miał awarię.
- Na miejscu zdarzenia stwierdzono, że doszło do zderzenia dwóch pojazdów ciężarowych, z których jeden z nich przewoził środek do ochrony obuwia w postaci puszek napełnianych pod ciśnieniem. W wyniku zderzenia doszło do zapalenia się ładunku. Pożar bardzo szybko rozprzestrzenił się na cały pojazd. Płomień był tak duży, że był widoczny ze znacznej odległości. Druga z ciężarówek (cysterna przewożąca sorbent wapienny) na skutek wypadku przewróciła się na bok - informują strażacy z Legnicy.
Jak informuje policja, żaden z kierowców nie odniósł obrażeń. Na miejscu pracowało 13 zastępów straży pożarnej.
(Fot. KW PSP Wrocław, OSP Legnickie Pole, KMP Legnica, KM PSP Legnica)