Ciężarówka z dużą prędkością wjechała w dwie inne ciężarówki, stojące na drodze. 60-letni kierowca zginął na miejscu. Do wypadku doszło dziś około 7:30 na DK51 między Dorotowem a Tomaszkowem.
Ze wstępnych ustaleń policjantów wynika, że prawdopodobną przyczyną tragedii mogło być zaśnięcie bądź zagapienie się 60-letniego kierowcy. Tuż przed zderzeniem aut, na drodze w kierunku centrum Olsztyna tworzyły się w tym miejscu korki. Pierwsza ciężarówka zatrzymała się na jezdni w korku. Tuż za nią stanęła druga ciężarówka. W momencie, gdy obie ciężarówki już stały, w tył tej drugiej uderzyła trzecia ciężarówka. Siła uderzenia była tak duża, że auto ciężarowe z naczepą całkowicie wypełnioną ładunkiem dosłownie wbiło się w poprzedzający pojazd.
Kabina ostatniej ciężarówki wbiła się pod naczepę poprzedzającego auta. Pracujący na miejscu zdarzenia strażacy, pomimo wykorzystania specjalistycznego sprzętu, mieli poważne problemy z wydobyciem mężczyzny z pojazdu. Pomógł im dopiero przyjazd holownika, dzięki któremu zakleszczone pojazdy zostały rozdzielone i strażakom udało się dotrzeć do poszkodowanego w wypadku 60-latka. Niestety mężczyzny nie udało się uratować.
Policjanci z olsztyńskiej drogówki wyjaśniają szczegółowo okoliczności tego tragicznego zdarzenia. Wszystkie czynności mundurowi wykonywali pod nadzorem prokuratora, który uczestniczył m.in. w oględzinach. Na miejsce wezwany został również funkcjonariusz Inspekcji Transportu Drogowego w celu zabezpieczenia zapisu z urządzeń rejestrujących czas pracy pojazdów.
(Źródło, Fot: KWP Olsztyn)
