Ogień pojawił się w nocy w miejscu, gdzie składowany jest zużyty sprzęt elektroniczny. Akcja powoli dobiega końca, strażakom udało się uratować halę produkcyjną i obronić przed ogniem pobliski las.
Pożar wybuchł po godzinie 2 w nocy w miejscowości Micigózd w woj. świętokrzyskim. Ogień objął zarówno elektroodpady zgromadzone na placu, jak i w hali zakładu, zajmującego się recyklingiem.
- Na miejscu działało ponad 20 zastępów straży pożarnej i blisko 100 strażaków. Pożar objął obszar około 1200 metrów kwadratowych. W wyniku działań strażaków udało się uratować halę produkcyjną oraz pobliski kompleks leśny. Dym na szczęście wiał w kierunku wysypiska, a nie miejscowości, nie było zagrożenia dla mieszkańców - mówi bryg. Paweł Ksel z Komendy Wojewódzkiej PSP w Kielcach.
W momencie wybuchu pożaru na terenie zakładu było kilku pracowników. Ogień pojawił się prawdopodobnie w miejscu, gdzie składowane były akumulatory i baterie i stamtąd rozprzestrzenił się na kolejne części składowiska.
Okoliczności wybuchu pożaru ustala policja.
(Fot. KW PSP Kielce, screeny z Youtube/Radio Kielce)