Śledczy ustalają, jak to się stało, że nissan wjechał na drogę ekspresową "pod prąd". Chwilę później doszło do tragicznego w skutkach czołowego zderzenia - zginęły dwie osoby, kolejne trzy osoby - w tym małe dziecko - przewieziono do szpitali.
Do wypadku doszło dziś około godziny 13 w Ogrodzonej na trasie S52.
Według wstępnych ustaleń policji, kierowca nissana wjechał pod prąd na węźle Harbutowice i zderzył się czołowo z jadącym prawidłowo pojazdem jeep.
Dwóch mężczyzn z nissana - kierowca oraz pasażer - zginęło na miejscu, a jadąca z nimi kobieta została przewieziona do szpitala. Ranna została również 28-letnia kobieta oraz 3-letnie dziecko, podróżujący jeepem.
Trwa wyjaśnianie okoliczności tragicznego wypadku.
Fot. Policja Śląska