Ratownicy dzięki sile własnych mięśni i przy użyciu pasów wydobyli z pułapki zwierzę. Dzięki determinacji ratowników udało się uratować krowę, która wpadła do studzienki kanalizacyjnej w miejscowości Stefanówek w województwie świętokrzyskim.
Nietypowa akcja ratownicza miała miejsce wczoraj w gminie Staszów. Do strażaków przed południem wpłynęło zgłoszenie o krowie, która wpadła do studzienki kanalizacyjnej znajdującej się na prywatnej posesji. Dyżurny na miejsce zdarzenia 4 zastępy straży pożarnej.
- Po dojeździe na miejsce zdarzenia strażacy zastali krowę znajdującą się w studzience rewizyjnej, na powierzchnię wystawały jedynie kończyny przednie i łeb krowy. Ratownicy niezwłocznie przystąpili do wykonania dostępu do zwierzęcia polegającego na rozkopaniu ziemi wokół studzienki oraz rozebraniu jej murowanych części. Następnie ratownicy założyli pasy zabezpieczające wokół zwierzęcia i za pomocą siły własnych mięśni wydobyli krowę na powierzchnię. Działania wymagały dużego wysiłku fizycznego od strażaków z uwagi na panującą wysoką temperaturę i pogarszający się stan zdrowia zwierzęcia - relacjonuje mł. bryg. Jarosław Juszczyk z Komendy Powiatowej PSP w Staszowie.
Jak dodaje, dzięki determinacji strażaków udało się szybko, całe i zdrowe zwierzę wydostać na powierzchnię i po przebadaniu przez lekarza weterynarii przekazać właścicielom.
(Fot. KP PSP Staszów)