OSP Ochotnicza Straż Pożarna

Makabryczny wypadek na A2. BMW wbiło się w cysternę, kierowca auta zginął na miejscu.

Siła zderzenia była tak duża, że BMW X5 niemal do połowy wbiło się w tył cysterny. Kierowca samochodu osobowego zginął na miejscu. Akcja ratownicza trwała ponad 8 godzin. Strażacy musieli sprowadzić sprzęt z poznańskiej Specjalistycznej Grupy Ratownictwa Technicznego, by rozłączyć zakleszczone pojazdy.

Do tragicznego wypadku doszło we wtorek około 13:30 na 104. kilometrze autostrady A2 w kierunku Świecka.

- W tył naczepy ciągnika siodłowego, cysterny przeznaczonej do przewozu materiałów spożywczych, z ogromnym impetem uderzył samochód marki BMW X5, poruszający się w tym samym kierunku. Siła uderzenia była ogromna, ponieważ pojazd praktycznie do połowy wbił się pod naczepę - informuje asp. sztab. Andrzej Łaciński z Komendy Powiatowej PSP w Nowym Tomyślu.

Na miejsce zadysponowano zastępy straży pożarnej z JRG Nowy Tomyśl oraz OSP Bolewice, a także zespół ratownictwa medycznego, policję i służby autostradowe.

- Niestety po dotarciu na miejsce zdarzenia lekarz stwierdził zgon kierowcy pojazdu osobowego, kierujący ciężarówką mężczyzna nie doznał żadnych obrażeń. Pierwsza fazie działań ratowniczych polegała na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia i przeprowadzeniu rozpoznania. Odstąpiono od czynności udzielania kwalifikowanej pierwszej pomocy z uwagi na dekapitację kierowcy samochodu osobowego. W celu wydobycia denata zaszła konieczność zadysponowania sprzętu ze Specjalistycznej Grupy Ratownictwa Technicznego z JRG 7 Poznań - relacjonuje asp. sztab. Andrzej Łaciński.

Przy zastosowaniu ciężkiego sprzętu ratowniczego udało się rozłączyć zakleszczone pojazdy. W trakcie działań ratowniczych i dochodzeniowych ruch na autostradzie w kierunku Świecka był całkowicie wstrzymany. Ostatni pojazd ratowniczy opuścił miejsce zdarzenia po ponad 8 godzinach działań.

Okoliczności wypadku bada prokuratura w Nowym Tomyślu.

(Fot. KP PSP Nowy Tomyśl)

29 sierpnia 2019 14:00
Udostępnij na Facebooku