Kamera monitoringu nagrała przebieg tragicznego wypadku, do którego doszło na przejeździe kolejowym w Szaflarach, podczas egzaminu na prawo jazdy. W wypadku zginęła 18-letnia dziewczyna, która jechała razem z egzaminatorem. Samochód nie zatrzymał się przy znaku "stop", ale już na torach. Po kilku sekundach auto zostało zmiażdżone przez rozpędzony pociąg. Prokuratura wszczęła śledztwo w sprawie nieumyślnego spowodowania katastrofy w ruchu lądowym.
- Egzaminator to mężczyzna około 60 lat z wieloletnim doświadczeniem w Małopolskim Ośrodku Ruchu Drogowego – poinformowała Justyna Rataj-Mykietyn z Prokuratury Rejonowej w Nowym Targu.
O wypadku pisaliśmy w artykule:
- 18-latka zginęła w trakcie egzaminu na prawo jazdy