Wiele osób w ucieczce od skupisk ludzi i chcąc zaczerpnąć kontaktu z naturą, wychodzi z domu do lasu na spacer. Tymczasem praktycznie we wszystkich polskich lasach prognozowany jest najwyższy stopień zagrożenia pożarowego. Część nadleśnictw zamyka parkingi leśne, wieże widokowe czy miejsca piknikowe.
Na mapie Instytutu Badawczego Leśnictwa, aktualizowanej dwa razy dziennie, wszystkie strefy prognozowania zaznaczone są na czerwono, co oznacza najwyższy stopień zagrożenia pożarowego. Na mapie, ze względu na brak danych, nie uwzględniono jedynie części województwa pomorskiego i warmińsko-mazurskiego.
Pracownicy nadleśnictw apelują, by - mimo ładnej pogody i wolnego czasu - nie wybierać się do lasów.
- Bądźmy w tych dniach jak drzewa. Ugruntowani i zakorzenieni w jednym miejscu. Nie wędrujmy. Szukajmy w najbliższym otoczeniu tego, co nam do życia potrzebne. Pożywienia. Lekarstw. Wietrzmy tylko głowy – miastowi na balkonie. Ci, z mniejszych miejscowości, dwa kroki za progiem domu - proszą leśnicy w specjalnym komunikacie Lasów Państwowych.
- W związku z najnowszym rozporządzeniem rządu dotyczącym ograniczenia w poruszaniu się, niektóre nadleśnictwa podejmują decyzję o zamknięciu parkingów leśnych, wież widokowych, czy miejsc na ognisko. Niestety ostatni weekend pokazał, że wciąż jest sporo osób wykorzystujących czas odizolowania na pikniki i towarzyskie spotkania. W trosce o Was, ale i o leśnych pracowników terenowych – takie kroki będziemy podejmować. Nie pytajcie, czy można wyjść na spacer do lasu. Odpowiemy jedno – „Zostań w domu". Ten czas to swego rodzaju test na naszą społeczną odpowiedzialność - apelują leśnicy.
(Fot. Instytut Badawczy Leśnictwa)
