Pożar wybuchł przed godziną 4 w nocy. Strażacy msuieli wykonać punkt czerpania wody na pobliskiej rzece, by zapewnić wodę do gaszenia. Akcja gaśnicza trwała blisko 4 godzin.
Przed przyjazdem strażaków właściciel zdołał bezpiecznie opuścić płonący dom.
- Po przybyciu jednostek straży zastaliśmy rozwinięty pożar domu jednorodzinnego. Dwóch ratowników w aparatach ochrony dróg oddechowych weszło do środka budynku, a następnie nasze działania skupiły się na podaniu prądu wody na palący się budynek z zewnątrz, wykonaniu punktu czerpania wody z pobliskiej rzeki. Po zlokalizowaniu pożaru przystąpiliśmy do rozbiórki nadpalonych elementów - relacjonują strażacy z OSP Przędzel.
Trwa ustalanie przyczyny pożaru i szacowanie strat.
(Fot. OSP Przędzel, OSP Rudnik nad Sanem)