Nowy samochód ratowniczo-gaśniczy marki KAMAZ wjechał na teren jednostki OSP w Pawłowicach w blasku czerwonych rac. Długo wyczekiwany wóz bojowy pozwoli na szybszą reakcję druhów podczas działań ratowniczo-gaśniczych.
Uroczyste przekazanie wozu odbyło się 7 stycznia. Nowy pojazd marki KAMAZ o mocy 300 KM i napędzie na 4 koła pomoże strażakom szybko dotrzeć na miejsce akcji ratowniczej.
Do akcji nowym Kamazem może wyjechać 6 osób. Pojazd posiada zbiornik wody o pojemności 3500 litrów wody. Zbiornik na środek pianotwórczy ma pojemność 350 litrów.
- W naszym OSP wcześniej oczywiście były wozy, ale nie takie jak ten, który jest nowy i wyjątkowy. Wcześniejszy Star 266 był już bardzo wyeksploatowany. Na nowy wóz czekaliśmy przeszło rok, bardzo dużą zasługę w jego sprowadzeniu ma nasz prezes Dariusz Szczygło, który wspólnie z wójtem gminy naciągali budżet na wszelkie sposoby, by wszystko się udało. Nasz KAMAZ jeszcze nie miał okazji wyjechać, czeka go jeszcze kilka kosmetycznych zabiegów jak na przykład dostrojenie radia i innych rzeczy, które pozwolą na wprowadzenie go do systemu - mówi jeden z druhów OSP Pawłowice.
Druhowie zaznaczają, że z nowym wozem czują się komfortowo na służbie. - Na pewno szybciej można nim pojechać, zabrać do niego więcej sprzętu. Tu jest taka gwarantowana niezawodność. We wcześniejszym samochodzie nie było miejsca, teraz mamy wszystko pod ręką, jest nowy sprzęt - dodaje strażak.
Samochód kosztował 785 tys. zł.
(Fot. Roman Błachnio)
