Z powodu pożarów władze ewakuowały miejscowość Dichato w środkowej części Chile. Ogień, podsycany przez wysokie temperatury oraz silne wiatry, strawił do tej pory około pół miliona hektarów lasów.
Na skutek pożarów ucierpiały 4 tysiące osób. W walce z żywiołem pomagają Chilijczykom m.in. Stany Zjednoczone i Rosja. Oba państwa wysłały samoloty gaśnicze.