Strażacy przy pomocy podnośnika ewakuowali z poddasza kamienicy kobietę z 4 dzieci. Pożar wybuchł w środę wieczorem w budynku przy ul. Chopina w Kwidzynie. Do szpitala trafiły dwie kobiety oraz niemowlę.
Osoba zgłaszająca pożar poinformowała strażaków, że ze względu na duże zadymienie jej rodzina nie może opuścić mieszkania.
- W trakcie docierania do źródła pożaru strażacy zlokalizowali jedną osobę i ewakuowali ją na zewnątrz. W tym samym czasie sprawiono podnośnik hydrauliczny, z małego okna na poddaszu podjęto i ewakuowano kobietę z czwórką dzieci, w tym niemowlę, którym pożar odciął drogę ucieczki. Wszystkie ewakuowane osoby, ze względu na przebywanie w strefie intensywnego zadymienia zostały przebadane przez zespoły ratownictwa medycznego. Dwie kobiety i niemowlę trafiły do kwidzyńskiego szpitala, który po diagnostyce opuściły - informuje kpt. Krzysztof Skoczek z Komendy Powiatowej PSP w Kwidzynie.
Do zadań strażaków należało również zlokalizowanie zarzewi ognia, który rozprzestrzenił się na poddasze, przewietrzenie i oddymienie lokali, także w przyległej kamienicy. Po ugaszeniu pożaru sprawdzono obiekt kamerą termowizyjną oraz detektorem tlenku węgla. Władze Kwidzyna zapewniły lokale zastępcze mieszkańcom budynku, w którym doszło do pożaru.
Do pożaru zadysponowano 6 zastępów z Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej w Kwidzynie oraz zastępy z OSP Kwidzyn, OSP Sadlinki, OSP Tychnowy, a także zastęp z Zakładowej Służby Ratowniczej Falck Fire Services. W działaniach brały udział 3 zespoły ratownictwa medycznego, 3 patrole Policji, Pogotowie Gazowe oraz Pogotowie Energetyczne.
Działania trwały ponad 5 godzin. Na razie nie wiadomo, co było przyczyną pożaru.
(Fot. KP PSP Kwidzyn)
