Strażacy ugasili pożar niedaleko stacji LPGw Janowie Podlaskim. Jak podreślają strażacy, było blisko do wybuchu gazu. Jeden z druhów został poparzony i podtruł się dymem. Paliły się cztery hektary pól. Ogień rozprzestrzeniał silny wiatr.
- Przyczyn tego pożaru mogło być wiele, ale najprawdopodobniej było to zaprószemie ognia. W ostatnim czasie mieliśmy bardzo dużo wyjazdów właśnie do pożarów lasów, traw - powiedział Marcin Rogulski z Ochotniczej Straży Pożarnej w Janowie Podlaskim.
(Źródło: TVN24/x-news)