Strażaków wezwano do płonącego mieszkania, ale na miejscu okazało się, że pożar wybuchł na balkonie. Sytuację szybko opanowano, nie było potrzeby ewakuacji. Pożar wybuchł w niedzielę w bloku przy Placu Piłsudskiego w Opolu.
Zgłoszenie o pożarze mieszkania strażacy odebrali o 20:42.
- Paliły się przedmioty, składowane na balkonie. Pożar szybko ugaszono, nie przedostał się on do mieszkania - informuje dyżurny stanowiska kierowania Opolskiego Komendanta Wojewódzkiego PSP.
Dowódca akcji nie zdecydował o konieczności ewakuacji mieszkańców. Podczas akcji nikomu nic się nie stało. Strażacy sprawdzili jeszcze, czy w budynku nie ma żadnego zagrożenia i zakończyli działania.
Trwa ustalanie przyczyny pożaru.