3 zastępy strażaków interweniowały na miejscu nocnego wypadku w Mroczkowicach w województwie dolnośląskim. Po dojeździe na miejsce strażacy zastali rozbity samochód i przewróconą latarnię. W samochodzie nie było nikogo. Zgłoszenie o wypadku dotarło do strażaków przed godziną 3 w nocy.
- Po dojeździe do miejsca zdarzenia i przeprowadzonym rozpoznaniu okazało się, że w pojeździe nie ma osób poszkodowanych, a kierowca zbiegł z miejsca zdarzenia. Nasze zadania polegały na odłączeniu akumulatora, zabezpieczeniu wraku pojazdu i neutralizacji wycieków ropochodnych - informują strażacy z OSP w Mirsku.
Funkcjonariusze policji ustalają właściciela pojazdu i osobę, która kierowała nim w chwili wypadku.
W działaniach brały udział: OSP Krobica-Orłowice, OSP Mirsk, JRG Lwówek Śląski oraz policja.
(Fot. OSP Mirsk)