Kierowca samochodu osobowego z ogromną siłą wjechał w tył naczepy samochodu ciężarowego, wiozącego elementy stalowe. Po 20 minutach wysiłków strażaków udało się uwolnić zakleszczonego w zmiażdżonej kabinie kierowcę, przetransportowano go śmigłowcem do szpitala. Do wypadku doszło w poniedziałek rano na autostradzie A4 pod Wrocławiem.
Mężczyzna kierujący autem osobowym nie zdołał wyhamować przed poprzedzającym go samochodem ciężarowym, po czym samochód z impetem wbił się pod naczepę.
- Kierujący został poszkodowany i zakleszczony w pojeździe. Do wydobycia mężczyzny musieliśmy użyć ciężkiego sprzętu hydraulicznego. Po 20 minutach walki udało się uwolnić poszkodowanego, który w ciężkim stanie trafił pod opiekę ratowników - relacjonują strażacy z OSP Węgry.
Ciężko ranny mężczyzna został przetransportowany śmigłowcem LPR do szpitala.
(Fot. OSP Węgry, bryg. Rafał Wąsek/PSP Wrocław)