Starszy mężczyzna był reanimowany najpierw przez strażaków, później przez zespół pogotowia ratunkowego. Niestety mimo natychmiastowej pomocy mężczyzny nie udało się uratować. Pożar wybuchł przed południem na terenie posesji przy ul. Platynowej w Kłodawie Gorzowskiej.
Prawdopodobnie ogień najpierw pojawił się na tujach, rosnących obok domu. Od nich miał zapalić się dach domu jednorodzinnnego. Od pierwszych minut pożaru jeden z sąsiadów pomagał gasić pożar za pomocą węża ogrodowego. W pewnym momencie upadł nieprzytomny na ziemię.
- Mężczyzna był reanimowany przez strażaków do momentu przybycia karetki pogotowia. Niestety nie udało się go uratować. Mężczyzna mógł dostać zawału serca z powodu silnego stresu, wywołanego pożarem - informuje Bartłomiej Mądry, oficer prasowy gorzowskiej straży pożarnej.
Na miejsce wezwano prokuratora, któr odstąpił od swoich czynności z uwagi na fakt, że do zgonu doszło z przyczyn naturalnych.
(Fot. OSP Kłodawa)
