Udana akcja reanimacyjna na opolskim osiedlu Malinka. Sprawna współpraca służb pozwoliła uratować życie kobiecie.
Duże zainteresowanie mieszkańców osiedla wzbudził śmigłowiec, który pojawił się w piątkowe popołudnie na ulicy Wiejskiej w Opolu. Helikopter długo szukał bezpiecznego miejsca do wylądowania. Jak się okazało, o pomoc Lotniczego Pogotowia Ratunkowego poprosiła obsługa karetki, którą wezwano do mieszkanki jednego z bloków.
- Pacjentka wymagała reanimacji, akcja powiodła się - mówi w rozmowie z nto.pl, Ireneusz Sołek, dyrektor Opolskiego Centrum Ratownictwa Medycznego. W zniesieniu kobiety z czwartego piętra pomagała ratownikom straż pożarna. Następnie kobieta trafiła do Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego na ulicy Witosa.
- Pojawienia się śmigłowca to żadna sensacja. Nie powinno być zaskoczenia, to jest taka sama karetka, tylko że ma płozy i lata - przekonuje Ireneusz Sołek. Jednocześnie dyrektor przyznaje, że liczba interwencji z ratownikami LPR z roku na rok wzrasta.
(Źródło i foto: NTO.pl)
