OSP Ochotnicza Straż Pożarna

Strażacy uratowali psa, który utknął na lodzie. Spłoszył go huk fajerwerków.

Strażacy z OSP Kock i JRG Lubartów ruszyli do akcji po zgłoszeniu o psie, który został uwięziony na rzece w pobliżu Bożniewic w gminie Kock. Pies prawdopodobnie uciekł przestraszony hukiem fajerwerków, a po roztopach nie mógł już wrócić na ląd.


2 stycznia do Stanowiska Kierowania KP PSP w Lubartowie wpłynęło zgłoszenie o psie uwięzionym na lodzie w pobliżu miejscowości Bożniewice.

- Po przybyciu na miejsce zdarzenia strażacy stwierdzili, że na zamarzniętym starorzeczu rzeki Wieprz znajduje się pies. Zwierzę prawdopodobnie dostało się na lód kilka godzin wcześniej. Następnie na skutek wzrostu temperatury, lód rozmarzł w okolicach brzegów. Działania straży pożarnej polegały na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia oraz dotarciu do zwierzęcia przy pomocy sań lodowych oraz ewakuowaniu go na ląd - informują strażacy z Komendy Powiatowej PSP w Lubartowie.

Psa przekazano przedstawicielowi UM Kock. Tego samego dnia wieczorem, suczce – Meli udało się powrócić do domu dzięki informacji zamieszczonej w mediach społecznościowych przez ratowników OSP Kock. Właściciel poinformował, że pies uciekł dnia poprzedniego w nocy, prawdopodobnie przestraszony wystrzałami fajerwerków.

(Fot. Komenda Powiatowa Państwowej Straży Pożarnej w Lubartowie)

 

4 stycznia 2022 09:26
Udostępnij na Facebooku
Wyświetlenia: | Tagi: NIETYPOWA AKCJA, OSP Kock, ratowanie zwierząt,